czwartek, 31 maja 2012

Pink Freud 'Horse & Power'


Jazz, dla niektórych najukochańszy gatunek muzyki, a dla innych nadal najnudniejszy z nich. Ale przecież nie ma nic lepszego niż po całym dniu męczarni odpalić dobrą jazzową płytę...własnie DOBRĄ ! Czyli taką jak Pink Freud 'Horse & Power'.




Płytę wyprodukował Roli Mosimann (współpracujący m.in. ze Swans i The Young Gods, producent „Album Of The Year” Faith No More), a Marcin Cichy ze Skalpela miksował ją. Jest to zbiór 10 utworów, które powstały głównie latem 2011 roku. Skład zespołu Wojtek Mazolewski - bass guitar, Tomek Duda - sax, Adam Milwiw-Baron - trumpet, electronics, Rafal Klimczuk - drums. 

Płyta Horse & Power jest czystą zabawą z brzmieniamy jazzowymi i rockowymi. Genialny płynący wiele razy, używany nawet jak gitara bas('Pink Hot Loaded Guns') zaskakuje i zaciekawia. Sekcja dęta jest niczym wisienka na torcie, a solówki przez nią grane przyprawiają o dreszcze('Vinegar Pauper'). Perkusja wpasowuje się genialnie do utworów('Horse and Power') , A do tego dodane są różne brudne dzwięki, niekiedy nawet elektroniczne. Jest też zabawa muzyką rozrywkową('G-spot'). Płyta jest całością, każdy kawałek pasuje do nastepnego. Pink Freud pokazuje nam czym jest prawdziwa muzyka. Możemy ją sobie interpretować na wiele sposobów, a o to w jazzie chodzi :)

O tej płycie nie można długo pisać, ja trzeba tylko długo słuchać ! Naprawdę polecam !


A to próbka tego co potrafią !